Dawno już minęły czasy, gdy dziecku do zabawy wystarczyła lalka uszyta ze szmatek czy drewniane klocki – obecnie, prawie każda dziewczynka marzy o lalce Barbie oraz użytecznych akcesoriach, a każdy chłopiec – o zdalnie sterowanym samolocie.

Lalka Barbie powstała w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat sześćdziesiątych. Imię nadane lalce to skrót imienia córki twórczyni lalki – Ruth Handler. W momencie wprowadzenia zabawki do sklepów, Barbie swoją popularnością podbiła najpierw Amerykę Północną, a później cały świat.

Full wypasiony kamper

Lalka Barbie to całe przedsiębiorstwo – posiada nie tylko własną lalkową rodzinę, zwierzęta, ale również elegancko wyposażony dom z basenem, samochody osobowe, terenowe, rower oraz kampera, którym „wyjeżdża” na wakacje.
Model wymarzonego kampera to wielofunkcyjny samochód kempingowy, który przekształcić można w strefę zabawy dla lalek, wypoczynku oraz urlopowego klimatu.


Samochód jest bardzo bogato wyposażony – znajdziemy tu sypialnię, kuchnię, jadalnię, łazienkę, oraz wiele dodatkowych pomieszczeń uzyskiwanych po odpowiednim rozłożeniu ruchomych ścianek i przestawieniu ustawionych tam mebli. Kamper jest koloru różowego, ma ruchome koła, a jego wielkość jest dostosowana do wielkości lalki.
Oprócz podstawowych mebelków takich jak stoliki, krzesła, lodówka i kuchenka, znajdziemy tu hamaki, basen który można napełnić wodą, a także dopinaną zjeżdżalnię.
Nie zabrakło także kompletnej łazienki – w samochodzie mieści się toaleta, umywalka oraz wygodny prysznic.

Kamper wyjęty z opakowania ma niewielkie rozmiary, lecz dzięki rozkładanym ściankom oraz możliwości rozsunięcia go, można całość powiększyć o kilkadziesiąt centymetrów, co daje dodatkową przestrzeń do zabawy.
Oprócz koniecznych sprzętów kamper wyposażony został w zabawkowe produkty spożywcze, zastawę stołową, garnki oraz imitację ogniska, przy którym lalki mogą wieczorami „piec” pianki.

Prezentowana zabawka jest bardzo ładna, starannie wykonana i z pewnością przyniesie wiele radości małym użytkownikom.

Kategorie: Ciekawostki

0 komentarzy

Dodaj komentarz